środa, 31 sierpnia 2016

'Rozpoczęcie roku szkolnego.

Źródło/autor: www.pixabay.com/szkola-tablica/

1 września zbliża się coraz bardziej, z minuty na minutę rozpoczęcie roku szkolnego dla setek tysięcy

dzieci jest coraz bardziej realne. Już jutro rozpoczną nowy etap - oczywiście wiele dzieci i młodzieży nie widzi pozytywnych cech powrotu do szkoły, ale one istnieją (teraz, ich nie widzą, docenią je po latach). 



Jakie są pozytywne strony szkoły:

  • codzienne spotkania ze znajomymi, 
  • codzienne zdobywanie nowych umiejętności,
  • praca w grupie, współpraca z rówieśnikami w dalszym życiu przynosi wiele korzyści.( np. starając się  o pracę ). 
  • kształtuje osobowość dziecka, 
  • rozwijanie pasji,
  • poszerzanie wiedzy,
  • nauka odpowiedzialności za swoje działania, 
  • uczenie się systematyczności, 
Powrót do szkoły dla dzieci  to również  ;


  • stres, 
  • wczesne wstawanie, 
  • dużo nauki. 
  • trauma ( niektóre dzieci w szkole są ośmieszane, szykanowane, wyśmiewane- dlatego boją się pójść do szkoły - takim zjawiskom trzeba się przeciwstawiać- poproście o to pedagoga szkolnego) 

Wszystkie wymienione powyżej cechy szkoły- mają jedną wielką zaletę - okażą się bardzo pomocne podczas "dorosłego" życia. To one kształtują naszą osobowość, to jak się zachowujemy, traktujemy innych ludzi. 


ps.  Oczywiście najważniejszym czynnikiem i rolą w wychowaniu dziecka są RODZICE. 


poniedziałek, 29 sierpnia 2016

Pierwsze dni szkoły - trudny początek dla dzieci.


Zródło/autor: www.pixabay.com/uczeń
Początek szkoły dla dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę ze szkołą może być bardzo
trudny. My, jako rodzice możemy pomóc dziecku "przejść" przez te pierwsze tygodnie.  





Jak pomóc dziecku oswoić się z nową, dotąd nieznaną rzeczywistością. 


Drogi rodzicu. 


  • jeśli masz możliwość, weź sobie chociaż kilka dni urlopu. Będziesz mógł  być przy dziecku w tych pierwszych dniach nowej sytuacji. Pomożesz wdrożyć się dziecku do nauki, odrabiania lekcji - pomocy w razie konieczności. 
  • dzieci często zapominają o tym, że trzeba się przygotować na następny dzień nauki. Przypomnij, zainteresuj się czy wszystko zrozumiało, lecz nie krzycz, nie zmuszaj, nie krytykuj - postaraj się zachęcić dziecko do nauki, niech nie kojarzy szkoły z przykrym obowiązkiem. 
  • wspieraj i interesuj się dzieckiem - rozmawiajcie o tym co wydarzyło się w szkole. Zapytaj czy ma nowych przyjaciół, z kim siedzi w ławce. Zapytaj nauczyciela o opinię na temat swojego dziecka, jak się integruje z klasą, jak sobie radzi podczas lekcji,( warto mieć takie informacje wcześniej- gdyby pojawiły się problemy, można szybko interweniować) 
  • nie zapisuj na dodatkowe zajęcia przez pierwsze tygodnie - dziecko musi się oswoić z nowymi obowiązkami, nowym  środowiskiem. Niech kolejne zmiany zachodzą powoli. 

Jak poradzić sobie ze stresem szkolnym - przeczytacie państwo  w artykule Stres w szkole



sobota, 27 sierpnia 2016

Lęki dwulatka

Dzieci w wielu dwóch lat miewają liczne lęki. Oczywiście nie ma reguły, jak intensywnie będą się przejawiać.
źródło/autor  Pixabay.com/leki-dzieciece/


Dwa najczęściej spotykane lęków u dzieci:

  • lęk przed rozłąką - dzieci w wieku dwóch lat są już na tyle rozumne, że zdają sobie sprawę z przebiegu zdarzeń. Wiedzą przy kim mogą czuć się w 100 % bezpieczni i szczęśliwi, dlatego mogą  reagować marudzeniem,  nieustannych chodzeniem za mamą  krok w krok, płaczem na zawołanie itp. Nie możemy się, aż tak bardzo dziwić. Nasze maleństwa mają tylko dwa latka i wiedza, że w pewnych sytuacjach muszą zostać bez mamy, ale nie rozumieją, dlaczego mama nie może ich zabrać ze sobą skoro one czują się z nią najbezpieczniejsze. 
  • lęk przed samotnym zasypianiem i spaniem -oczywiście,  niektóre mądre książki piszą, żeby uczyć dziecko samo zasypiać i spać (nie kwestionuje tego, ale i również nie praktykuje, jak na razie na dwuletnim dziecku). Dzieci są różne, różne mają charaktery, osobowości i w różny sposób są wychowywane, więc każde będzie inaczej reagowało na spanie w pojedynkę (np. samo w pokoju ). Niektóre dzieci mogą płakać, i opóźniać, jak tylko mogą moment zasypiania. Dlaczego? Ponieważ, boją się zostać same w pokoju. Jeśli mama wymknie się z pokoju dziecka, przed jego zaśnięciem, dziecko może płakać wiele godzin ze strachu. Dlatego lepiej usiąść przy łóżeczku, potrzymać malucha za rączkę i poczytać bajkę, aż solidnie zaśnie.( Nie dziwcie się, że dziecko płacze, ono czuje się zagrożone - mimo, że ma już dwa latka - to nadal malutkie dziecko, które wymaga i potrzebuje naszej uwagi, troski i miłości).

Jak pomóc dziecku pokonać lęki


  • nie krytykuj, 
  • kochaj,
  • staraj się wyjaśniać i tłumaczyć. 
  • wspieraj.
  • nie wyśmiewaj się z dziecka, 
  • nie odtrącaj, 
  • nie krzycz,
  • bądź ciepły i wyrozumiały dla dziecka. 


Drogi rodzicu!!

Gdy będziesz na skraju wyczerpania nerwowego, pamiętaj, co przeżywa Twoje dziecko.  Ono jest zdezorientowane i zagubione, Nie rozumie wszystkiego co się dzieje wokół niego, dlatego może reagować płaczem, marudzeniem, ciągłym wołaniem : mama, mama, mama itp. 


czwartek, 25 sierpnia 2016

Niezwykły czas dwulatka :)

Dzieci w wielu dwóch lat zazwyczaj przechodzą tzw "bunt dwulatka" - jest to bardzo burzliwy okres zarówno w życiu dziecka, jak i rodzica. Jednak, nie można nazwać go straszliwym czy potwornym, moim zdaniem jest to ciężki, ale niezwykły czas w życiu każdej rodziny. ( przejawia się w wielu mniej więcej od 18 do 26 miesiąca życia - lecz należy pamiętać, że każde dziecko rozwija się w sposób indywidualny) 
Dlaczego istnieje taki buntowniczy okres w życiu naszego dziecka.?

Nasz maluszek jest pełen sprzeczności:  
  • uczy się samodzielności, a jednak jest zależny od rodziców,
  • hojny, a zarazem samolubny,( chciałby się dzielić zabawkami, ale jednak to są "jego zabawki"do których jest bardzo przywiązany- oddam, lecz tylko na chwilkę :) ) 
  • w jednej minucie pełen miłości, a zaraz złości, 
  • w pewnym momencie jest nad wyraz dojrzałe, a za minutkę infantylne ( dziecięce), 
  • dziecko więcej oczekuje od Siebie i swoich możliwości, niż są realne jego umiejętności i możliwość zrealizowania celu. 


Czym przejawia się bunt?:

  • Ciągłe używanie słowa NIE!
  • rzucanie jedzeniem, piciem itp. 
  • kopaniem, szarpaniem ,
  • domaganiem się natychmiastowej realizacji wszystkich zachcianek dziecka, 
  • sprzeczne zachowanie - ( np zniszczy zabawkę, a później płacze z powodu jej zniszczenia" rzuci jedzeniem - lizakiem, a później płacze, że go nie ma  itp),
  • ciągłym "ja sam" - dziecko chce za każdym razem robić wszystko samodzielnie,
  • zainteresowanie zakazanymi przedmiotami - gniazda elektryczne, kable, kosz na śmieci, sprzęt RTV itp) .
Dzieci są tak bardzo zafascynowane otaczającym ich światem i odkrywaniem co chwile nowych umiejętności, że nie potrafią sobie poradzić z nadmiarem wrażeń, dlatego też występuje tak chaotyczny czas  dla dziecka, jak "bunt dwulatka".

Jak sobie radzić z z buntem dwulatka?: kilka porad : 

  • zachęć malca do działania - np, nie mów chodź do kapania, lecz powiedz. chodź  nalejemy wodę, będziesz trzymać"słuchawkę" od prysznica, żebyś miał duuużo wody, i wlejesz płyn do kąpieli, będą bąbelki. 
  • Zastosuj odwrócenie  "NIE na Tak" - Zamiast cały czas powtarzać NIE NIE NIE, Zamień na TAK. np Maluch pyta czy idziemy na plac zabaw. Zamiast odpowiedzieć NIE. Teraz. Odpowiedz -, Tak, jak tylko zjemy obiadek, ubierzemy się i  pójdziemy  się pobawić :) 
  • unikaj pokus - jeśli możesz nie zabieraj malucha na zakupy, wiadomo dzieci chcą wszystko, a  przede wszystkim nowe zabawki, których i tak mają pełne pokoje. Natomiast, jeśli nie masz wyboru i musisz zabrać dziecko, omijaj półki ze słodyczami i zabawkami, Nie będzie tyle płaczu i krzyku.
  • pozwól  decydować - a raczej myśleć, że decyduje samodzielnie. Powiedz: zdecyduj, jaką ubierasz czapkę - zieloną z pomponem, czy żółtą z samolotem. 
  • Pokaż inne wyjście - np dziecko, które musi wrócić z placu zabaw, gdzie świetnie się bawi w piaskownicy, zjeżdżając na zjeżdżalni,  huśtając się, lub bawiąc się  z innymi dziećmi, nie chce wracać  do domu. Wiec nie mów: Chodź już. Idziemy do domu. Późno już. W zamian za to powiedz : Chodź zobaczymy czy nadal po rzece pływają kaczki. ( Przypomnij sobie co dziecko zainteresowało, jak szliście do parku, i zaproponuj ponowne oglądanie) .
Drogi rodzicu!!1
 Pamiętaj, to nie tylko ciężki okres dla Ciebie- wiem, że nie raz, nie dwa trzeba się wstydzić, bo maluszek narozrabia w miejscu publicznym, ale przypomnij sobie, jak on się czuje. Wszystko jest dla niego nowe, nieznane, które trzeba poznać, doświadczyć, a nie jest to zadanie łatwe,  z uwagi na rozwój dziecka. 

Bądź dzielny :):) Każdy z Nas to przejdzie, bądź już jest Po :):) 


poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Żłobek - stres zarówno dla Mamy, jak i Maluszka.

Przychodzi taki czas, w wielu rodzinach, że trzeba pomyśleć o posłaniu dziecka do
żłobka/przedszkola jest to bardzo ważna i trudna decyzja dla Każdego rodzica. Pojawiają się liczne pytania, wątpliwości: Jak moje maleństwo zniesie rozłąkę, skoro całe dnie spędzało ze mną?; Jak ja sobie z tym poradzę?;  Czy na pewno dobrze robię, zostawiając  nasze największe szczęście w żłobku? i wiele innych rodzących  się pytań w głowie mamy.

Nie ma jednej odpowiedzi, czy warto posłać dziecko, czy też nie. Każde dziecko jest inne i inaczej reaguje na nowe sytuacje.

Jakie są plusy dla maluszka :


  • szybszy rozwój,
  • uczy się współpracy i współzawodnictwa, 
  • uczy się dzielić,
  • uczy się  bawić w grupie, 
  • uczy się szacunku, 
  • uczy się akceptacji, 
  • uczy się tolerancji, 
  • zaczyna dostrzegać, że nie jest sam jeden - wie, że są inne dzieci w koło i również mają takie samo prawo, 
  • uczą się dyscypliny ( oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu -- dzieci sprzątają zabawki, gdy skończą się bawić, podczas posiłku nie chodzą - wiedzą, że trzeba usiąść i zjeść spokojnie),
  • uczą się porządku, 
  • w późniejszym etapie życia szybciej nawiązują kontakty z rówieśnikami,
  • są otwarte i towarzyskie,  
 Minusy:
  •  pomimo, że są "ciocie", które chętnie pomogą we wszystkim, jednak są same, nie ma mamusi, która przytuli pocałuje. 
  • brak mamy i taty przez większość dnia,
  • cena - jak wiadomo za pobyt dziecka w żłobku kosztuje sporo. 
w powyższych dwóch punktach można zawszeć wszystko, najważniejszym czynnikiem na minus jest to, że dziecko zostaje samo przez cały dzień. 



Na co należy zwrócić, podczas wyboru żłobka.
  •  atmosfera w żłobku,
  •  kompetencje pracowników tzw "cioć" 
  • wyżywienie dla dzieci, 
  •  jak traktują nasze dziecko, 
  • czy dziecko bawi się z chęcią, czy stroni od zabawy, 
  • czy pracownicy żłobka bawią się z dziećmi czy każą się bawić samym dzieciom, 
  • fajnym rozwiązaniem są kamery w żłobkach. 

Drogi rodzicu !! Pamiętaj !!
Twoje dziecko jest najważniejsze, pytaj go o zdanie, jak się czuje, czy chce iść do żłobka, czy lubi tam być itp. Oczywiście cena za pobyt dziecka w żłobku jest spora, lecz czasami warto dołożyć troszkę więcej i mieć pewność, że dziecko jest pod dobrą opieką. 


Moja opinia; 
Ja osobiście jestem  po wyborze żłobka dla  mojego największego skarbusia. Niestety przeżyłam koszmar -  gdy dowiedziałam się, że otrzymałam pracę - od razu poszłam zarezerwować miejsce w żłobku dla mojej Julci. Otrzymałyśmy tydzień adaptacyjny gratis  ucieszyłam się i poszłyśmy z córeczką. Te Trzy dni były dla mnie koszmarem- nie wiem, jak mamy posyłają dzieci do tego żłobka. Panie w ogóle nie zajmują się dziećmi, maja się samodzielnie bawić - bo one plotkują, nawet podczas mojej obecności nie miały oporów to co się dzieje, gdy są same. Szybciutko zadzwoniłam do kolejnego żłobka z myślą, że zdarzy się cud i będzie wolne miejsce - tak, też się stało. Poszłyśmy, ja  oczywiście  z sercem na ramieniu, ale okazało się, że super miejsce. "Ciocie" rewelacyjne, moja córcia nie chciała od nich wyjść. Nawet próba przekupienia jej "lodem" nie powiodła się. Dodam jeszcze, że mam stały dostęp do kamer na żywo. 

Powodzenia i życzę szczęścia. Zwracajcie uwagę na zachowanie waszego dziecka. !!!!





sobota, 20 sierpnia 2016

Mamo, Tato - pobaw się ze mną!!!

Zabawa  jest bardzo ważna dla prawidłowego rozwoju dziecka. Wasze maluchy potrzebują Was, jako partnerów do wspólnej zabawy, ponieważ są bardzo towarzyskie, a także dzieci dwuletnie nie są na tyle rozwinięte, aby samodzielnie organizować sobie czas podczas zabawy. 
Kilka porad jak zachęcić dziecko, aby na kilka chwil samodzielnie się pobawiło:) .

Należy pokazać  dziecku, że rodzice również mają inne obowiązki domowe, niż tylko zabawa z dzieckiem, ( np mama musi ugotować obiad, a dziecko w tym czasie może pobawić się samo- oczywiście pod nadzorem rodzica- NIGDY, ale To NIGDY nie zostawiaj dziecka samego)


  • Pokaż dziecku, jak się bawić- małe dzieci - pomimo, że są stworzone do zabawy potrzebują wskazówek, w jaki sposób  mają używać zabawek. np pokaż, jak złożyć klocki, aby się nie rozchodziły) Im więcej czasu na początku dziecku poświęcisz, tym szybciej odkryje, jak wiele radości może mu dać samodzielna zabawa. 
  • Bądź w pobliżu dziecka -  dzieci chętniej bawią się samodzielnie, jeśli jest ktoś koło nich. Możecie rozłożyć kocyk na podłodze i położyć mięciutkie podusie  i każdy z Was wziąć swoją książkę do czytania. Dziecko ogląda swoje bajeczki, a mama może spokojnie poczytać książkę, czy gazetę:)
  • Wymknij się dyplomatycznie ze wspólnej zabawy - baw się z dzieckiem, zorganizuj czas, tak aby chciało się bawić. Po pewnym czasie zacznij coraz mniej ingerować w zabawę, a następnie po chwili powiedz, że idziesz np. zrobić obiadek, ale jesteś obok i jeśli będzie miało ochotę to przyjdziesz i się z nim pobawisz. 
  • Zorganizuj dziecku czas i zabawę - Twoje dziecko jest jeszcze malutkie, aby samo to uczyniło.  Jeśli zorganizujesz zabawę, tak aby dziecko miało co robić, w co się bawić. Możesz liczyć na chwilę relaksu.
  • Odmierzaj czas- istnieją sytuacje, w których dziecko musi pobawić się samodzielnie. Jak to zrobić, jak powiedzieć dziecku, że za 10 minut będziecie się mogli znowu wspólnie bawić. Mianowicie dla dziecka dwuletniego i starszego czas określany w jednostkach zegarowych jest abstrakcją. Dlatego lepiej włącz dziecku bajkę i powiedz, że jak skończy się bajeczka znowu się pobawicie wspólnie. Taka miara czasowa jest dla dziecka zrozumiała. 
  • Cierpliwość - Nauka samodzielności, w tym samodzielnej zabawy często bywa procesem długotrwałym. Nie zrażaj się, nie myśl, że inne dzieci już potrafią się same bawić. Pamiętaj każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Ciesz się z malutkich kroczków. 


wtorek, 16 sierpnia 2016

Prawdziwa Matczyna miłość:)

Matka, która kocha swoje dziecko, uczyni wszystko, aby było szczęśliwe, radosne i najważniejsze będzie czuwać nad jego bezpieczeństwem - niezależnie ile ma Lat( dziecko i mama)


niedziela, 14 sierpnia 2016

Czyń dobro- nawet najmniejsze:)

Nawet najmniejszy gest, ale uczciwy, z szacunkiem i prawdziwą dobrocią jest większa cnotą, niż spędzenie całego dnia w kościele. Najgorszą  z możliwych sytuacji jest wyjść z kościoła po mszy świętej, na której przyjmowało się ciało Jezusa i rozpocząć poplotkowanie, nie szczędząc sobie dodania pikantnych szczegółów z życia każdej sąsiadki i nie tylko. 







Adopcja - kiedy powiedzieć dziecku, że jest adoptowane!!

Na temat czym jest adopcja, jakie są jej typy i charakter pisałam wcześniej - podane informacje, można znaleźć w artykule - Adopcja - kilka słów
żródło zdjęcia/autor: Pixabay..com/ rodzina-dziecko.

Wielu rodziców, którzy adoptowali dziecko zastanawia się : kiedy powiedzieć, dziecku o adopcji, czy istnieje odpowiedni moment, czy może lepiej nie mówić. ??


Najważniejszą i bardzo istotna sprawą jest to, że każdy z nas zasługuje na prawdę. a dzieci, które mają za sobą bagaż doświadczeń - w szczególności. Tak, więc nie wolno ukrywać tego faktu przed dziećmi. One wcześniej czy później dowiedzą się o adopcji, niezależnie jak rodzice strzegą tej tajemnicy. Dla dziecka starszego jest to ogromny szok, traci poczucie bezpieczeństwa, czuje się  okłamywane , oszukiwane i zastanawia się czy, tak na prawdę było kochane, skoro rodzice zataili przed nim, tak istotna informację. Każdy z nas ma prawo wiedzieć, jaka jest jego historia, jego korzenie i możliwość utożsamienia się z nimi. 
Dlatego odpowiedź na powyższe pytanie może być tylko jedno: Nie ukrywaj przed dzieckiem, że jest adoptowane,  niech dziecko ma możliwość zadawania pytań od najmłodszych lat : kim byli jego rodzice, jak to się stało, że został adoptowany. Tego typy rozmowy pomogą uniknąć niepotrzebnego stresu, zarówno dla ciebie, jak i dziecka. 

Bądź szczery  z Własnym dzieckiem. Mów zawsze prawdę.


Drogi rodzicu!!! 


Bądź zawsze wsparciem dla swojego dziecka!!!!!!!!




środa, 10 sierpnia 2016

:)

Kochani,  bardzo przepraszam za mała aktywność na blogu. 

Brak aktywności na blogu był spowodowany pisaniem książki, którą właśnie ukończyłam i wysłałam do wydawnictwa, teraz tylko czekam na opinię Pani Profesor i będziemy w domu. 
Niebawem rozpocznę kolejną serię nowych, ciekawych artykułów. 



Pozdrawiam Was Serdecznie :):) 

piątek, 5 sierpnia 2016

Nowy Numer Miesięcznika Przyjazny Pedagog - wydanie sierpniowe.

Serdecznie zapraszam do lektury najnowszego numeru Miesięcznika Przyjazny Pedagog.  To już 5 numer:) Dziękuję, że jesteście ze mną:):)
Pozdrawiam Ania        










   Miesięcznik Przyjazny Pedagog- Sierpień nr 5, 2016

czwartek, 4 sierpnia 2016

Poczucie własnej wartości, a nie Narcyzm!!!

Poczucie własnej wartości, a nie nadmierne samozadowolenie ze swojej osoby. Czyli wiara we własne możliwości i świadomość  swoich umiejętności, a nie narcyzm.



Dzieci potrzebują naszej akceptacji, wsparcia  podczas budowania poczucia własnej wartości. Z pozoru sprawa wydaje się bardzo prosta, należy dziecko chwalić, podziwiać, a samoocena będzie wysoka. Otóż nie o to tylko chodzi. My, jako rodzice powinniśmy komplementować nasze dzieci, ale wtedy, gdy rzeczywiście na słowa uznania zasługują. Jeśli będziemy chwalić malca za każdą rzecz, przyzwyczai się do tego, i będzie później od nas tego oczekiwał, jako podstawową potrzebę jego rozwoju. Oczywiście trzeba pamiętać, aby nie przesadzić w druga stronę. 

Pozytywne wspieranie dziecka podczas budowania poczucia własnej wartości. 

  • chwal dziecko, gdy widzisz postępy, nie ma potrzeby komplementować dziecko bez przerwy - tylko nabierze ochoty na więcej, i będzie chciało być w centrum zainteresowania, 
  • okazuj dziecku radość i miłość podczas wspólnie spędzonego czasu, 
  • posłuchaj uważnie, gdy ma coś do opowiedzenia( żarty, bajka, dowcip itp),
  • spontanicznie pochwal rysunek, który właśnie maluje twój skarb, 
  • ciesz się z osiągnięć sportowych( chwal dziecko za jego osiągnięcia - więcej w Tym artykule),
  • traktuj go jako pełnoprawnego członka rodziny, 
  • szanujcie się nawzajem, 
  • doceniaj starania dziecka, 
  • zaproponuj wspólne wyjście ( może to być spacer  z psem),
  • traktuj podmiotowo, a nie przedmiotowo,

Nasze dzieci potrzebują wsparcia i pomocy podczas kreowania własnej osoby - One są pod ogromnym naszym wpływem. Dla nich jesteśmy osobami, które wszystko wiedzą, i czerpią od nas nawyki, więc przeanalizujmy, czy to co przekazujemy naszym dzieciom jest odpowiednie. 
Zapamiętajmy, dzieci są świetnymi obserwatorami i naśladowcami :):)):) 

 


wtorek, 2 sierpnia 2016

Doceń swoją rzeczywistość.

         Marzenia są ważne, warto mieć cel i do niego dążyć. Lecz wielu z Nas, zamiast cieszyć się z tego co ma       ( mając dzieci, rodzinę, przyjaciół), ciągle narzekają, i mówią chciałbym mieć lepszą pracę, ładniejszy dom czy mieszkanie, super auto, itp. Wszystkie te marzenia, zasłaniają nam piękno dnia codziennego. Obudźmy się, aby  nie okazało się za późno. Dostrzegajmy dobre strony naszego życia, nauczmy się nimi cieszyć i wykorzystać na maxa:), a sami zauważycie, że te "inne lepsze" rzeczy nie będą Wami, w tak nadmierny sposobów rządziły i pozwolą się cieszyć życiem. 


Zastanówmy się czy nie lepiej spędzić wieczoru, i powiedzieć: mam super rodzinę i przyjaciół, moje dziecko dzisiaj nauczyło się nowej umiejętności, którą mogłam/łem zobaczyć i cieszyć się razem z Nim. Niż narzekać i marzyć często o nierealnych planach i celach - wtedy każda piękna chwila nam ucieka bezpowrotnie. 


Życie jest tylko jedno, warto je przeżyć i mieć co wspominać.