Czytałam ostatnio wpis na pewnym blogu ( Lawendowy rower) dotyczący ośmiorniczek dla wcześniaków. Szczerze powiem, nie słyszałam o takiej akcji, ale jestem pod jej wielkim wrażeniem.
Biedne maleństwa są same w tych inkubatorach, nie czują swojej mamusi, nie mogą się przytulić. Sa takie bezbronne i samotne. Dlatego akcja z ośmiorniczkami wydaje mi się rewelacyjna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję serdecznie, że zajrzałeś na mojego bloga.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie:)
Podziel się ze mną, Swoją opinią na powyższy artykuł:)