wtorek, 18 października 2016

"Nie oceniaj książki po okładce".


Nie bez przyczyny zamieściłam taki tytuł aktualnego postu. 
Przez przypadek, przeglądając profile znajomych na facebook natknęłam się na tą ilustrację z jakże prawdziwymi słowami. 

Nie wiem, jak Wy, ale ja  zgadzam się z twierdzeniem przedstawionym na poniższym obrazku. 
Istnieje wiele osób na tym świecie, którzy miłują się w tatuażach, kolczykach, dredach  itp, wielu ludzi uważa, że ich margines społeczny ( tak!, nie boje się tego napisać, ponieważ nie raz, nie dwa takie negatywne opinie słyszałam), dla mnie tacy ludzie są szczerzy, prawdziwi i przede wszystkim szczęśliwi - więc nie interesują się życiem innych osób, nie wtrącają się niepotrzebnie, nie komplikują innym życia - szanuje Ich za to że potrafią być sobą. Natomiast bardziej boje się ludzi, którzy są obłudni, chodzą do kościoła, udają katolików - praktykujących, dobrych ludzi, a tak naprawdę  bardzo daleko im do bycia "dobrym człowiekiem" - stwarzają  wiele niepotrzebnych problemów. ( proszę zwrócić uwagę, że napisałam UDAJĄ) .


Także dla mnie ta ilustracja jest trafiona w "PUNKT" 

A CO WY A TEN TEMAT SĄDZICIE, JEŚLI MACIE OCHOTĘ PODZIELCIE SIĘ OPINIĄ. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję serdecznie, że zajrzałeś na mojego bloga.
Pozdrawiam i zapraszam ponownie:)
Podziel się ze mną, Swoją opinią na powyższy artykuł:)